Godzinę po ostatnim swoim gwizdku, główny arbiter opuszczał mury stadionu w asyście policjantów z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Tomasz W., 36-letni pierwszoligowy sędzia z Warszawy został zatrzymany przez funkcjonariuszy w związku z głośną sprawą dotyczącą korupcji w polskim futbolu. Prokuratura postawi mu zarzuty ustawiania ligowych spotkań. Arbiter był kompletnie zaskoczony zatrzymaniem go w Lubinie. Bez oporów oddał się w ręce organów ścigania. Tego samego wieczora został odwieziony do siedziby wrocławskiej komendy i tam przesłuchany. Wstępnie wiadomo, że sędzia przyznał się do stawianych mu zarzutów. Afera korupcyjna w polskiej piłce objęła już ponad 80 osób z 30 klubów ekstraklasy i II ligi.
Fot. arch. Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu