Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin
Nie stać nas na fanaberie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
- Są ważniejsze inwestycje do wykonania w mieście niż park z dinozaurami – przekonywali radni koalicji na wczorajszej sesji. – Żeby dostać 5 milionów dotacji musimy w to włożyć 17.


Lubińscy radni tylko połowicznie zdecydowali się skorzystać z drugiej szansy jaką dał im prezydent Lubina. Na wczorajszej sesji większością głosów zgodzili się na zaciągnięcie przez miasto 40 milionowego kredytu na budowę obwodnicy południowej. Po raz kolejny jednak odrzucili opcje zaciągnięcia 24 milionów kredytu z przeznaczeniem na rewitalizację Lubina, a wśród pięciu projektów z tym związanych, na inwestycję w Park Wrocławski.

- Wszyscy mówią o tym, że dostaniemy 5 milionów, ale nikt nie wspomina, że musimy włożyć prawie 18 – mówił na sesji radny Krzysztof Olszowiak. – Całkowity remont ulicy Odrodzenia i Kolejowej ma kosztować 13 milionów, moim zdaniem to ważniejsze zadanie do realizacji, a nie fanaberie z dinozaurami w parku. Nikt nie jest przeciwny pozostałym wnioskom, na które dostaliśmy dotację. Mówienie nam, że nagle zmieniliśmy zdanie jest nieporozumieniem, od początku mówiliśmy, że nie stać nas na dinozaury. Być może w przyszłości, kiedy wszystkie ważniejsze zadania zostaną zrealizowane, będzie mogli sobie pozwolić na dinozaury.

Zupełnie odmienne zdanie na ten temat miał radny z klubu Lubin 2006, Andrzej Górzyński.

- Lubin jest jednym z najmniej zadłużonych miasta – mówił. – Inne miasta są bardziej zadłużone i zadłużają się dalej. Nie wiem co powiedzieć, mnie opadają ręce.

Z apelem do radnych zwrócił się Marian Węgrzynowski, szef klubu popierającego prezydenta, który prosił o to, żeby pozostali radni opamiętali się i zagłosowali za zaciągnięciem kredytu na rewitalizację.

- Przekonywać siebie nawzajem o słuszności wzięcia tego kredytu nie musimy – mówił. – Jak słyszę te dinozaury to dostaję białej gorączki, tak jakby to było najważniejsze i decydujące o tym, czy mamy wziąć kredyt na te pięć inwestycji, które mają być zrealizowane w najbliższym czasie.

- Co to znaczy, że nas nie stać – pytała radna Bogusława Potocka-Zdrzalik. – Jeżeli będzie taka możliwość to kredyt spłacimy wcześniej. Taki park jest potrzebny w mieście.

Radnym koalicji zarzucono załatwianie swoich prywatnych interesów, a przykładem miała być planowana rewitalizacja parku na osiedlu Przylesie. – Cóż tu mówić o dobru ogółu, kiedy każdy sobie załatwia swoje sprawy.

Po długiej dyskusji rajcy przeszli do głosowania. Przy 10 głosach „za”, 4 przeciw i 7 wstrzymujących się, uchwała została odrzucona.

W kolejnym punkcie radni zajęli się drugim kredytem – tym razem na kwotę 40 milionów złotych, z przeznaczeniem na budowę obwodnicy, która ma połączyć osiedle Ustronie z Przylesiem.

- Nie będę was przekonywał, żebyście głosowali tak, a nie inaczej – apelował a mównicy Sebastian Chojecki. – Zagłosujcie tylko tak, aby to było zgodne z waszym sumieniem. Nie dajcie się manipulować, nie bądźcie marionetkami w rękach tych, którzy gdzieś z tylnych foteli decydują o tym, jak wy głosujecie na tych sesjach. Nie wierze w to, że w waszych sercach nie ma tej obwodnicy, że w głębi duszy tej obwodnicy nie chcecie. Nie wyobrażam sobie tego. Nie wyobrażam sobie tego, aby chociaż raz, ktoś z was nie spotkał się z problemami komunikacyjnymi tego miasta. Zagłosujecie zgodnie z własnym sumieniem, chociaż raz się odważcie i zagłosujcie za kredytem.

Na korzyść zaciągnięcia kredytu i rozpoczęcia inwestycji jak najszybciej przemawia niska cena, jaka zaproponowała jedna z siedmiu firm startujących w przetargu. – Mamy jedyna szansę żeby ta obwodnice wybudować za 70 milionów złotych – mówił Andrzej Górzyński. – W przyszłym roku prawdopodobnie będzie to kosztować już 140 milionów. Podobnie było z hala widowiskowo-sportową. Mieliśmy szansę wybudować ja za 15 milionów złotych i tylko dzięki niektórym radnym tej hali nie ma.

- Park i obwodnica są czymś, co po sobie zostawimy – mówił Zbigniew Leszko. – Gdyby nie twórcy tego parku, którzy kiedyś podjęli to zadanie, nie mielibyśmy jego i nie moglibyśmy się nim cieszyć. To nasz obowiązek, żeby zachować to dobro kultury. Jeżeli zaś chodzi o obwodnicę, to proszę nie wypowiadać się w imieniu społeczeństwa, że maja pełną wiedzę na temat tego czego oczekują lubinianie. Mówię jako członek stowarzyszenia Nasz Region, za chwilę opublikujemy badania, które zrobiliśmy na grupie tysiąca mieszkańców naszego miasta i doskonale wiemy czego oczekują mieszkańcy. Jednym z punktów jest obwodnica, ale nie jest to pierwszy punkt. Ludzie, którzy przyjeżdżają do Lubina z zewnątrz, dziwią się, że synonimem dziury jest rynek, a synonimem dinozaura jest park. Oni gubią się w tym mieście, ponieważ nas nie rozumieją. Zapewniam was, że nie obwodnica jest pierwszym marzeniem mieszkańca Lubina, ale to nie oznacza, że nie powinniśmy za tym głosować. Na razie na nic innego miasta nie stać.

W głosowaniu nad uchwałą radni 11 głosami „za”, 1 „przeciw” i ośmioma wstrzymującymi się wyrazili zgodę na zaciągnięcie 40 milionowego kredytu na budowę obwodnicy.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 3 maja 2024
Imieniny
Jaropełka, Marii, Niny

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl