Lubinianie nie mieli dobrego pocz±tku spotkania. Pierwsze minuty wskazywały na to, że Zagłębie ma małe szanse na zwycięstwo pojedynku. Jednak nic tak nie zaskoczyło kibiców jak bramki, które wpadały jedna za drug±, zarówno dla lubinian, jak i ich przeciwników. Od razu stało się jasne, że wynik tego spotkania będzie tajemnic± do ostatniej minuty. Szczypiorni¶ci zaciekle walczyli o każdy punkt, których przybywało raz po jednej, raz po drugiej stronie boiska.
Gwizdek oznajmiaj±cy koniec pierwszej połowy meczu zastał Zagłębie pokonane dwoma punktami. Treveland prowadził 20:18.
Druga połowa spotkania to popis umiejętno¶ci piłkarzy z obu drużyn. Nikt nie chciał przegrać i o każdy punkt toczyła się zacięta walka na parkiecie. Pojawiły się również kontuzje i skaleczone nosy. Punkt wskakiwał za punktem, w samej końcówce meczu, przy wyniku 34:34, obie drużyny miały szanse na swoj± stronę przechylić szalę zwycięstwa, ale tutaj ostro do pracy wzięli się bramkarze, którzy wybijali piłki.
Zawodnicy Zagłębia zeszli z parkietu Ľli. - Liczyli¶my na komplet punktów, a zdobyli¶my tylko jeden. To było bardzo ważne spotkanie i powinni¶my je wygrać. Tak się jednak nie stało. Zagrali¶my Ľle w obronie i to zaważyło na wyniku - podsumował spotkanie, II trener Zagłębia Lubin, Dariusz Bobrek.
Zagłębie Lubin – Traveland Społem Olsztyn 34:34 (18:20)
Zagłębie: Malcher, ¦wirkula – Orzłowski 1, Stankiewicz 4, Niedo¶piał 1, Tomczak 8, Paweł Adamczak 4, Fabiszewski, Kozłowski 4, Morawski, Kieliba 4, Jakowlew 1, Nowak 7.
Olsztyn: Wolański, Skołowski – Ćwikliński 3, Urbanowicz 4, Frelek 2, Kłosowski 2, Zy¶k 2, Masiak 3, Kopyciński 9, Bartczak 5, Szymkowiak 1, Krawczyk, Boneczko 3.