Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin
Lewandowska straci stołek

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Stanisława Lewandowska, obecnie jeszcze dyrektorka lubińskiego MOPS, już niedługo będzie musiała pożegnać się ze swoim stanowiskiem. Dlaczego? Ponieważ jej powołanie na to stanowisko było niezgodne z prawem.

Wątpliwości na temat tego, czy Stanisława Lewandowska powinna pełnić funkcję dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubinie pojawiły się kilka miesięcy temu. Przypomnijmy, że Lewandowska wygrała konkurs na dyrektora MOPS, po tym jak zwolniono Alicję Kamecką. Powodem tego zwolnienia miała być utrata zaufania, a Kamecka nie zgadzając się z decyzją swojego przełożonego – prezydenta Roberta Raczyńskiego – zwróciła się do Sądu Pracy. Niedawno proces się zakończył i Alicja Kamecka otrzymała odszkodowanie.

Nie mniej jednak, nie zmienia to faktu, że w konkursie na fotel dyrektorski jej kandydatura nie została uwzględniona, a wygrała go Stanisława Lewandowska. Jak się okazuje – niezgodnie z prawem.

Przyczyną dla której Lewandowska musi zostać zwolniona jest to, że obejmując fotel szefa w MOPS nie miała obowiązkowego, trzyletniego stażu pracy na stanowisku związanym z pomocą społeczną.

Decyzję o zwolnieniu Stanisławy Lewandowskiej podjął wojewoda, jako organ kontrolny dla władz miasta, jednak Robert Raczyński odwołał się od tej decyzji do Sądu Administracyjnego.

Gospodarz Lubina wprawdzie przyznał, że faktycznie Stanisława Lewandowska nie miała 3-letniego stażu w pomocy społecznej, ale sam wymóg stażu pracy spełniała, a pełniąc funkcje burmistrza Ścinawy miała do czynienia z pomocą społeczną. Jak się okazało, to było za mało. Dodatkowo można przytoczyć opinię Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, która mówi, że stanowiska, w tym konkretnym przypadku, burmistrza, nie można uznać za staż pracy w pomocy społecznej, ponieważ idąc dalej w tym kierunku, osoba sprawująca funkcję gospodarza – czy to gminy, miasta, czy powiatu, posiadałaby staż pracy we wszystkich obszarach, którymi zajmuje się dana jednostka terytorialna.

Takie argumenty przedstawił wojewoda wydając swoją decyzją o zwolnieniu Stanisławy Lewandowskiej, jednak prezydent Lubina odwołał się od niej do Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Ten jednak skargę odrzucił i tym samym Lewandowska musi pożegnać się ze stołkiem.

- Jak przyjdzie do nas wyrok sądu rozwiążemy umowę z panią Lewandowską – powiedział nam Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta.

W praktyce oznacza to czekanie na wyrok, potem Stanisława Lewandowska przepracuje należny jej okres wypowiedzenia. Po tym wszystkim władze miejsce powinny jak najszybciej ogłosić konkurs na stanowisko dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Miejmy nadzieje, że tym razem wszystko będzie zgodnie z literą prawa.


ech



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 27 kwietnia 2024
Imieniny
Sergiusza, Teofila, Zyty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl