Na specjalnym poligonie, maszyny produkowane w firmie przechodzą testy w warunkach najbardziej zbliżonych do panujących pod ziemią. Taka kontrolę przechodzą wszystkie modele maszyn, zanim, po wyeliminowaniu wszelkich usterek, trafią do kopalni.
- Staramy się wyłapać ewentualne usterki, maksymalnie ograniczyć ryzyko jakiejś poważniejszej awarii - wyjaśnia Jerzy Olczyński, kierownik Działu Odbiorów i Nadzoru Reklamacyjnego DFM ZANAM-LEGMET - Niektórzy koledzy dowcipkują, że na poligonie nasze maszyny aż się „pocą z wysiłku” ale tak naprawdę wszyscy bardzo poważnie traktujemy testy. Wiadomo, że jak w końcu maszyna zaczyna pracę setki metrów pod ziemią, to nie ma miejsca na żarty.
W trakcie testów na specjalnym poligonie, pracownicy sprawdzają prawidłowość funkcjonowania silnika, lampek sygnalizacyjnych, przełącznika biegów, a także różnych wskaźników. Uważnie obserwowany jest fotel operatora. Kontroluje się również ustawienie łyżki, poziom oleju, ciśnienie, a także działanie hamulców. Sprawdzian dotyczy zarówno ładowarek, ale też innych urządzeń - m.in. wozów odstawczych, wiertnic, kotwiarek. Na testach maszyny pracują tak, jak będą to robić w kopalni, dlatego też w specjalnych skalnych blokach odwiercane są otwory, dzięki czemu łatwiej skontrolować jak funkcjonują wszystkie mechanizmy związane z wysięgnikiem, jego obrotami, z wiertarką i jej posuwem, z udarami. Do dyspozycji jest też kanał najazdowy, gdzie po tych wszystkich testach można maszynę zobaczyć od spodu. Sprawdzić czy nie ma jakichś pęknięć, otarć czy wycieków płynów.
W trakcie prób wyszkoleni pracownicy testują również to, co nie rzadko ludziom ratuje życie - sprawność sygnału akustycznego, świateł, sygnału przy włączaniu biegu wstecznego, bezawaryjne działanie kamer oraz jeden z najważniejszych elementów - konstrukcja kabiny.
Ten, kto się interesuje specyfikacją pracy pod ziemią, wie, że już niejednokrotnie to właśnie kabina maszyny uratowała życie górnikom. Bardzo mocna konstrukcja nie poddaje się ciężarowi opadających skał, zabezpieczając uwięzionego człowieka.