Przedstawiciele PO z miasta i powiatu, a także eurodeputowany Piotr Borys chcą zachęcić Roberta Raczyńskiego do wspólnego działania dla dobra miasta, angażowania się w jego życie i zakończenia wojenek politycznych.
- Chcemy jeszcze raz zdefiniować cele, które powinny stać przed każdą władzą. Nie chcemy oceniać dzisiaj tego, co prezydent miał okazję obiecać, wiemy że nie ma ani obwodnicy zachodniej, ani południowej, nie ma osiedla Małomice II, które było tak hucznie ogłaszane, nie ma rozwoju lubińskiej strefy ekonomicznej – mówi Piotr Borys. - Możemy oczywiście przedstawiać bardzo wiele takich elementów, natomiast dzisiaj, kiedy jesteśmy w trzecim roku kadencji, chcemy aby mieszkańcy Lubina bardziej żywiołowo włączyli się w to co dzieje się w mieście, a właściwie to co nie zostało zrealizowane.
PO przygotowała pakiet czterech podstawowych założeń, które według nich powinny być jak najszybciej zrealizowane.
Pierwszy z nich dotyczy budowy obwodnicy południowej. - Jest to inwestycją miejska i powinna być finansowana ze źródeł miejskich. Taką inwestycję realizuje się raz na dziesiątki lat i miasto stać na to, aby tą inwestycję traktować jako zasadniczą – powiedział Borys.
Oprócz tego PO chce zwrócić uwagę prezydenta na drogę S3.
- Należy podjąć wspólne rozmowy z rządem polskim aby S-3 na odcinku od Legnicy do Nowego Miasteczka przebiegała z wielką obwodnicą zachodnią Lubina – mówi Borys. - Jest to inwestycja warta około pół miliarda złotych i tak naprawdę leży w interesie miasta, powiatu i województwa.
Trzecia kwestia poruszana przez PO to hala widowiskowo - sportowa w mieście. O tej inwestycji mówi się od lat, a w Lubinie władze miasta i powiatu nie mogą dojść do porozumienia, kto i gdzie ma halę wybudować i za czyje pieniądze. Według eurodeputowanego z Lubina, hala powinna powstać przy stadionie Zagłębia Lubin i służyć jako centrum treningowe w mieście.
Czwarty punkt porusza drażliwe kwestie, a mianowicie powstanie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego.
- Namawiamy prezydenta aby wspólnie z nami był przeciwko odkrywce, która może zatrzymać rozwój tego subregionu – apeluje Borys. - Apelujemy aby podjąć wspólne starania i szukać innych metod eksploatacji tego złoża, jak choćby metodą gazyfikacji podziemnej bez skutków wysiedleń mieszkańców.
Piąty i ostatni punkt w pakiecie PO dotyczy lubińskiego Rynku.
- Dziura w Lubinie musi zniknąć – mówi Borys. - Rynek ma być chlubą tego miasta. Przez 20 lat miasto nie zrobiło nic z sercem Lubina. Teraz jest doskonały moment na to, żeby prezydent wyszedł z tej przedziwnej spółki, która miała budować bodajże szóstą halę targową w naszym mieście. Proponujemy prezydentowi aby wycofał się z budowy tak niepotrzebnej galerii, tak konfliktowej i prawnie nieprzygotowanej, ponieważ jak wiemy, plan miejscowy nie pozwala na jej wybudowanie.
Za przykład dla Lubina Borys przytacza Polkowice, Głogów i Legnicę, miasta które się rozwijają, mają piękne starówki i prowadzą duże inwestycje drogowe.
- Naszym celem jest to aby Lubin zaczął się rozwijać tak szybko jak sąsiednie Polkowice, czy Legnica, a nawet Wrocław – mówi Borys. - Obowiązkiem każdego wójta, burmistrza czy prezydenta jest reprezentowanie mieszkańców. Chcielibyśmy poprosić prezydenta o to, żeby zaczął się angażować w sprawy miejskie, uczestniczył w sesjach Rady Miejskiej, Rady Powiatu i rozmowach z zarządem województwa, czy rządem. W Lubinie uciekają kolejne szanse na rozwój. Jeżeli prezydent nie przyjmie tej propozycji uznamy, że ignoruje mieszkańców i partnerów politycznych, którzy również mają mandat polityczny i publiczny do tego aby mieszkańców miasta reprezentować.
Czy Robert Raczyński jest zainteresowany takim układem?
- Prezydent nigdy nie odmawia współpracy – powiedział nam Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta. - Szkoda tylko, że Platforma Obywatelska chce współpracować jedynie na swoich zasadach. Jeżeli hala to tylko przy stadionie. Jeżeli ta współpraca ma wyglądać tak, że starosta z PO wydaje decyzję dotyczącą hali sportowej, którą później zaskarża zarząd powiatu złożony w większości z członków PO, lub jeżeli, jak w przypadku obwodnicy południowej, składamy wniosek o pozyskanie funduszy zewnętrznych na etap budowy, a dowiadujemy się, że projekt ma obejmować całość, z kolei kiedy składamy wnioski na całość inwestycji, mówi się nam, że trzeba było złożyć wnioski na poszczególne etapy, to według prezydenta na taką współpracę szkoda czasu.
