Od miesięcy miasto z powiatem przerzuca się winą za istnienie dziury w Rynku. Wielkie larum podniosło się po tym jak sąd wydał wyrok, na mocy którego cofa wcześniejsze postanowienia – Starostwa Powiatowego i wojewody, a sprawę budowy galerii Rynek przekazuje do ponownego rozpatrzenia.
To Starostwo Powiatowe jest winne – śmiało wypowiadali się urzędnicy i lokalni politycy popierający prezydenta.
- Nasza walka o pozwolenie na budowę trwa już bardzo długo, od 11 czerwca 2007 roku, kiedy złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę obiektu architektonicznego w centrum lubińskiego Rynku. Nie otrzymaliśmy zgody na budowę, naszym zdaniem, z czystej złośliwości i przekory ze strony starostwa – mówił po ogłoszeniu wyroku wrocławskiego Sądu Administracyjnego, Artur Dubiński, prezes spółki LSI.
Na początku października bieżącego roku cała procedura ruszyła od początku. Starostwo Powiatowe miało 65 dni na to, żeby ustosunkować się do wniosku o pozwolenie na rozpoczęcie inwestycji. Tymczasem właśnie wpłynął kolejny wniosek od inwestora budowy galerii o zawieszenie tego postępowania. Potwierdził to rzecznik starostwa, Krzysztof Olszowiak.
- Faktycznie wpłynął do nas wniosek od inwestora o zawieszenie trwającego postępowania o wydanie zgody na budowę galerii w Rynku – powiedział nam. - Wniosek jest w tej chwili analizowany i jeśli tylko spełni wymogi formalne urząd nie będzie stawiał przeszkód i przychyli się do prośby inwestora.
O przesłanki do kolejnego już zawieszenia postępowania zapytaliśmy Artura Dubińskiego. - Mieliśmy za mało czasu na to, aby złożyć kompletną dokumentację – powiedział nam prezes Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej. - Nie całe dwa tygodnie temu dowiedzieliśmy się, że termin upływa dzisiaj.
Prezes LSI zapytany o to kiedy inwestor odwiesi postępowanie stwierdził, że to zależy od projektantów. - Mamy do przeprowadzenia jeszcze jedną analizę, poza tym daliśmy sobie trochę więcej czasu, żeby za dwa tygodnie znów nie pisać wniosku o zawieszenie postępowania. Do złożenia tego wniosku zmusiły nas jedynie przyczyny projektowo-techniczne.