Może wydać się to drastycznie przerysowane, wyciągnięte rodem z amerykańskich filmów – pijane 14-latki, młode dziewczęta uprawiające seks za pieniądze, a jeszcze gorzej – w zamian za ciuchy i drobne upominki, na które nie stać ich rodziców, chłopcy odurzeni narkotykami, nie kontaktujący ze światem zewnętrznym. Właśnie tego obawia się młodzież, z tym ma na co dzień do czynienia i na różne sposoby chce przekazać dorosłym, na co powinni zwracać uwagę, aby ich dzieci uniknęły uzależnień i śmiertelnych chorób.
Na pomysł pewnego rodzaju porozumienia z młodzieżą wpadli lubińscy policjanci i w postaci spektakli pod nazwą „Prewencja teatralna” chcieli poznać zdanie ludzi młodych na temat zagrożeń współczesnego świata.
Na deskach Centrum Kultury Muza zaprezentowali się uczniowie lubińskich szkół. W swoich krótkich przedstawieniach pokazali jakie niebezpieczeństwa czekają na ludzi młodych – alkoholizm, nikotynizm, narkomania i prostytucja.
- „Prewencja teatralna” to projekt, z którym wyszliśmy do młodzieży, aby dowiedzieć się z jakimi problemami i zagrożeniami boryka się młodzież – powiedział nam komendant Tomasz Gołaski. – Stąd właśnie chcemy zaczerpnąć pomysły w jaki sposób tym problemom zapobiegać, aby pomagać młodzieży. Problemów jest dużo, młodzi ludzie je widzą i pokazują. Policja radzi sobie z nimi poprzez szeroko rozumianą prewencję kryminalna, czyli pogadanki w szkołach, prelekcje, materiały propagandowe, które ostrzegają przed zagrożeniami takimi jak choćby pigułka gwałtu, narkotyki, demoralizacja i złe towarzystwo.
Szef lubińskiej policji jest przekonany, że chociaż nawet w Lubinie występują przypadki, o których mowa w tym tekście, problem nie narasta. – Mówiąc o demoralizacji za bardzo bym to zjawisko uogólnił – powiedział nam Gołaski. – Nie ma z tym jednak większego problemu, a problem nie narasta. Takiego rodzaju spotkania z młodzieżą są doskonałą okazją, żeby temu zapobiec w przyszłości.