Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

powiat lubiński
W powiecie zgoda?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Czy nastąpi zmiana sposobu pracy Rady Powiatu? Na wczorajszej sesji po ostrej wymianie zdań, radni jednej i drugiej strony apelowali do siebie nawzajem o zaprzestanie ciągłych kłótni i rozpoczęcie pracy na rzecz mieszkańców powiatu.

Wczorajsza sesja, a właściwie punkt dotyczący odwołania starosty lubińskiego Małgorzaty Drygas-Majki wywołał ostrą dyskusję wśród radnych. W zdecydowanej większości wypowiedzi dotyczyły jednak niedzielnego referendum o odwołanie prezydenta Lubina i prowadzonej przez polityków kampanii referendalnej.

- Brzydzę się uprawianiem polityki poprzez awanturnictwo, ciągłe poszukiwanie wrogów, nagonki i prowokacje – mówił w trakcie sesji radny PO Marek Wojnarowski. - Nawołuje do współpracy, dość już szukania tematów zastępczych, dość tematów, które mają tylko służyć zaistnieniu w mediach.

Na te słowa radni z ramienia Lubin 2006 wypomnieli Wojnarowskiemu plakaty z hasłem „Bóg ukarał to miasto” nawołujące do udziału w referendum.

- Prosiłbym pana, żeby pan nie mówił o żadnych wojenkach, skoro w politykę miesza pan Boga – powiedział Marek Dłubała. - Jeżeli pan miesza Boga w politykę, to powiem tylko tyle, że milczenie jest złotem.

- Jeżeli już tak mieszamy Boga, to co tu się dzieje, na tej sesji i co się dzieje w mieście. Muszę stwierdzić, że Bóg odebrał rozum wielu osobom w tym mieście – ripostował Wojnarowski. - Liczę na to, że Bóg wróci.

To wywołało ostry sprzeciw pozostałych radnych.

- Ja sobie nie życzę, żeby pan tymi słowami zwracał się do mnie – powiedział Adam Myrda. - Nie życzę sobie takich słów w pana ustach, człowiek, który tak niedawno prowadził tą brudną kampanię.

Tymoteusz Myrda zaapelował do Marka Wojnarowskiego o przeproszenie zarówno radnych, jak i mieszkańców miasta, których mogły obrazić wypowiedziane słowa.

- Te słowa skierowane były do wszystkich tych, którzy uczestniczą w tym co się dzieje w Lubinie – powiedział szef klubu PO w Radzie Powiatu. - To jest skierowane do wszystkich elit politycznych, które to miasto doprowadziły do takiego stanu w jakim ono jest. Poprzez wieszanie billboardów, poprzez akcje jedne czy drugie, my nie zrobimy tego, co musimy zrobić. My nie wybudujemy nowego Rynku w mieście, jeżeli tak będziemy prowadzić politykę, my nie wybudujemy obwodnicy południowej, nie wybudujemy hali. My nic w tym mieście nie zrobimy, jeżeli nie ostudzimy tych emocji, które są w nas wszystkich. Odebranie rozumu, o którym mówiłem widzę również po naszej stronie i u siebie. Idźmy wreszcie normalna drogą, a nie drogą awantury, billboardów i idiotyzmu, który w Lubinie stał się rzeczą codzienną.

- Chcę przypomnieć, że to członkowie Platformy Obywatelskiej nawoływali do udziału w referendum i w skrytości nocy wyklejali dziwne plakaty – powiedział Tymoteusz Myrda. - My jesteśmy gotowi zapomnieć o tym i zacząć rozmawiać, kiedy wy zaczniecie normalnie rozmawiać, a nie bawić się w ten sposób za pieniądze podatników.

Czy to oznacza, że mieszkańcy samego Lubina, a także powiatu lubińskiego, doczekają się inwestycji, o których tak dużo się mówi, a postępów w działaniach nie widać? Czy może deklaracja zakończenia sporów i przystąpienia do konstruktywnego działania zakończy wojny i wojenki? To jedynie czas może pokazać.


ech



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 4 maja 2024
Imieniny
Floriana, Michała, Moniki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl