Dwie karetki pogotowia, interwencja Straży Miejskiej. Tak zakończyła się przygoda z alkoholem dla dwójki gimnazjalistów. Chłopak ledwie szedł ulicą, zamroczona dziewczyna nieprzytomna padła na ławkę.
Całe zajście oglądali mieszkańcy bloków przy ul. Sokolej w Lubinie. Około godz. 15. przechodnie zauważyli słaniającą się na nogach młodą dziewczynę. Chwilę potem 15-latka leżała już na ławce. Obok niej ledwo siedział kolega. Mieszkańcy wezwali pomoc. Na miejsce przybyła Straż Miejska i dwie karetki pogotowia ratunkowego. Okazało się, że oboje gimnazjalistów było pijanych. Świadkowie widzieli, jak razem popijali wódkę. Dawka alkoholu zupełnie powaliła uczennicę. Dziewczynę prawie nieprzytomną sanitariusze wnieśli na noszach do karetki. Oboje pijanych odwiozło pogotowie do lubińskiego szpitala. Sprawą zajmuje się policja.