Lubinianie mieli dzisiaj szansę wejść na płytę boiska stadionu Dialog Arena, zwiedzić pomieszczenia klubowe, centrum prasowe Zagłębia i szatnie zawodników.
- Cieszymy się, że możemy liczyć na wsparcie kibiców, mimo, że zespół przegrał ostatnie trzy mecze z rzędu i atmosfera wokół klubu nie jest najlepsza – mówił do gości rzecznik prasowy Miedziowych Wacław Wachnik.
Kibicie chwalą sobie akcje organizowane przez p0racowników Zagłębia Lubin. Za kazdym razem wyrażają swoją aprobatę i domagają się częstszych „drzwi otwartych” czy spotkań z piłkarzami.
Dzisiaj dodatkową atrakcją był konkurs plastyczny na najładniejszy rysunek ulubionego zawodnika. Najlepsi w nagrodę otrzymali darmowe wejściówki na piątkowy mecz z Ruchem Chorzów.
- Jako klub wyszliśmy z taką inicjatywą – przyznaje rzecznik. - Na początku mojej pracy w Zagłębiu założyłem sobie, że będę organizował takie akcje, bo już wcześniej pracując w Zagłębiu zobaczyłem, że jest spory oddźwięk. A poza tym na prezentacji zespołu przed sezonem jeden z młodych kibiców zapytał czy takie akcje będą organizowane, dlatego wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom kibiców – dodaje.
Gościem specjalnym akcji był niedawny nabytek Zagłębia Lubin, Piotr Świerczewski, który bez wahania zdecydował się wziąć udział w inicjatywie.
Oprócz biletów na piątkowy mecz można było również wygrać koszulkę Świerczewskiego – wystarczyło jedynie zrobić jak najwięcej żonglerek. Trykot trafił do fana piłki nożnej ze Ścinawy, który podbił piłkę aż 63 razy.