Jeszcze do niedawna droga z Ręszowa do Siedlec była w fatalnym stanie. Po intensywnych opadach deszczu polny trakt zamieniał się w grzęzawisko. Nawet przy dobrych warunkach, kierowcy pojazdów bez wysokiego zawieszenia z trudem pokonywali ten odcinek. Brak dogodnego przejazdu sprawiał poważne utrudnienia kierowcom karetek pogotowia czy straży pożarnej w szybkim dotarciu do celu. Mieszkańcy Ręszowa wybierający się do Lubina zmuszeni byli jeździć przez Ścinawę pokonując dodatkowo dziesięć kilometrów.
Władze powiatu lubińskiego deklarowały, że droga z Ręszowa do Siedlec nabierze nowego kształtu. Obietnicy przeszły w czyn i w ubiegłym roku zarząd powiatu podjął decyzję o wybudowaniu nowego, utwardzonego odcinka. Inwestycja podzielona była na etapy i trwała niewiele ponad rok. Wykonawca inwestycji, legnicka spółka ABM zapewnia, że drogą bez żadnego uszczerbku dla jej stanu mogą poruszać się ciężkie pojazdy.
- Najważniejsze jest to, że nowa droga przybliży Ręszów do Lubina. Mam nadzieję, że spełni ona oczekiwania mieszkańców i po tylu latach czekania będą mogli dogodnie dojechać do miasta – mówiła przed uroczystym przecięciu wstęgi, starosta powiatu lubińskiego Małgorzata Drygas - Majka.
Mirosław Gojdź, zastępca starosty, podkreśla, że inwestycję udało się zrealizować bez konieczności zadłużania budżetu powiatu. Inwestycja pochłonęła 1,5 mln złotych. Satysfakcji z nowego odcinka nie kryje sołtys Ręszowa.
– Tylu sołtysów starało się o tę drogę a mi udało się to zakończyć. Mieszkańcy będą mieli bliżej do pracy, karetka czy straż dojadą do nas sprawnie i szybko. To wielka sprawa. Dziękuję w imieniu mieszkańców władzom powiatu – powiedziała sołtys Dorota Marcjan.
Pierwszych dwóch kierowców, którzy pokonali nowy odcinek drogi otrzymało od firmy ABM drobne upominki.