Lubińscy policjanci uratowali życie 40-letniemu mężczyźnie, który poinformował ich, że chce popełnić samobójstwo.
Mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy i powiedział oficerowi dyżurnemu wprost: "Chcę popełnić samobójstwo". Po tych słowach szybko się rozłączył. Funkcjonariusz w dyżurce próbował skontaktować z dzwoniącym, ale nikt nie podnosił słuchawki. Za kolejnym razem udało się. Odebrał mężczyzna. W rozmowie z nim dyżurnemu udało się ustalić jego adres zamieszkania.
Na miejsce od razu wysłano patrol policji. Funkcjonariusze weszli do mieszkania i od razu poczuli ulatniający się gaz. W kuchni odkręcone były wszystkie kurki. Funkcjonariusze zakręcili gaz, pootwierali okna. 40-letni niedoszły samobójca trafił pod opiekę lekarzy, a policjanci badają teraz okoliczności tego zdarzenia.