- W związku z uznaniem przez Zarząd KGHM Polska Miedź S.A. , że nastąpił koniec kryzysu i należy podzielić się zyskiem z akcjonariuszami ( kwota ok.1,5 mld zł ) , zwracamy się o dokonanie dodatkowego odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Społecznych kwoty tylko 50 mln. zł. Te dodatkowe środki przeznaczone byłyby na pożyczki budowlane i mieszkaniowe dla pracowników , którzy usilnie poszukują własnego lokum – czytamy w komunikacie Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego. - W stosunku do rekomendowanej kwoty dywidendy dla akcjonariuszy oczekiwana przez nas dotacja na ZFŚS jest 30 razy mniejsza.
Liczymy na to , że Zarząd i Rada Nadzorcza z podobną troską jak o interes i potrzeby akcjonariuszy pochyli się nad potrzebami pracowników naszej spółki.
Związkowców wzburzył fakt, że Mirosław Krutin zmienił decyzję co do podziału zysku KGHM Polska miedź S.A. i pomimo wcześniejszych deklaracji zgodził się na wypłatę dywidendy akcjonariuszom.
- Pieniądze z zysku roku 2008 przecież miały być swoistą polisą ubezpieczeniową na niebezpieczne czasy kryzysu, na sfinansowanie pomysłów na ekspansję gospodarczą. Dzisiaj w dobie bardzo trudnych i niebezpiecznych kredytów pozostawienie w firmie tych zasobów finansowych było i jest nieodzowne – czytamy dalej w oświadczeniu rady ZZPPM. - Czyżby Zarząd Polskiej Miedzi doznał olśnienia, po wyraźnych naciskach z Warszawy na wypłatę znaczącej dywidendy i ogłasza tym samym koniec kryzysu, który jeszcze nie tak dawno był wytłumaczeniem na obniżanie płac pracowniczych? Okazuje się, że nagroda w wysokości 5 tysięcy złotych (brutto) dla pracowników miała zrujnować KGHM, wręcz doprowadzić do jego upadku, a wypłacenie 1,5 mld złotych dywidendy, bo tak sobie życzył minister (...) nie robi na prezesie Krutinie żadnego wrażenia.
Związkowcy przewidywali, że zmiana rekomendacji podziału zysku spółki jest swoistym zabezpieczeniem stanowiska prezesa KGHM, tymczasem Mirosław Krutin, pierwszy prezes KGHM wybrany na to stanowisko w konkursie, dzisiaj złożył rezygnację, zapowiedział też, że nie będzie startował w następnych konkursach.