Zdarzenia miało miejsce wczoraj, około godziny 21.30 na skrzyżowaniu ulic KEN i Piłsudskiego. Na wskazane miejsce przyjechał prokurator. Auta są zniszczone, golf ma wgnieciony cały bok, uszkodzenia radiowozu zaczynają się na prawym boku, przednia maska została całkowicie zgnieciona.
Z ustaleń policji wynika, że duży radiowóz policyjny jechał Piłsudskiego, w kierunku ulicy Komisji Edukacji Narodowej. Radiowóz wjechał na skrzyżowanie na zielonym świetle i właśnie wtedy uderzył w niego golf nadjeżdżający od strony ulicy KEN.
W mediach pojawiają się już spekulacje na temat winy policyjnego kierowcy. Ucina je oficer prasowy lubińskiej komendy – O każdym zdarzeniu drogowym, w którym bierze udział policjant, informowany jest prokurator – mówi nam Jan Pociecha. – Taki mamy obowiązek. W tym przypadku prokurator był na miejscu zdarzenia. Żeby policja nie została posądzona o stronniczość, kwestię winy rozstrzygnie Sąd Grodzki.
Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego. Ranni zostali przewiezieni do szpitala.