Wszystko działo się około godziny 20.30 na oddziale G7 Zakładów Górniczych Rudna. Dwóch pracowników kopalni, przy pomocy wozu strzałowego podwieszało stalową linę do kotew. W pewnym momencie wóz ruszył. Lina zakręciła się wokół kolana 21-latka. Młody mężczyzna stracił nogę. Uszkodzeń doznał również jego kolega, który próbował pomóc odplątać nogę.
- Poszkodowany górnik rozpoczął pracę w kopalni w październiku – powiedział nam Przemysław Ziółek z biura prasowego KGHM Polska Miedź S.A. - Ma 21 lat, mieszka w Głogowie.
Sprawę wypadku bada już specjalnie do tego powołana komisja, Urząd Górniczy i prokuratura.
- Ze swojej strony zadeklarowaliśmy już pomoc poszkodowanemu – mówi Ziółek. - Nigdy nie zostawiamy górników samych sobie w takich sytuacjach.