Przez prawie dwa lata Paweł Szudrowicz wstrzymywał się od komentarzy na temat prowadzonego przeciw niemu postępowania. Teraz wyjął z teczki dokumenty i w rozmowie z dziennikarzami oświadczył, że domaga się kasacji wyroku.
Nie raz i nie dwa wspominaliśmy o procesie przeciwko Szudrowiczowi, który został skazany za jazdę na podwójnym gazie. Radny nie złożył przysłowiowej rękawicy, nie zrezygnował z mandatu radnego, odwoływał się od decyzji w tej sprawie, nadal uczestniczy w sesjach rady i bierze udział w głosowaniach.
Oprócz tego, zapowiedział, że będzie walczył o kasacje wyroku. Jedną z przesłanek do tego ma być dokument wystawiony przez policjanta po zbadaniu radnego Szudrowicza alkomatem.
- Z dokumentów wynika jasno, ze badanie przeprowadzono nie sprawnym urządzeniem – mówi nam Paweł Szudrowicz. – Skoro jeden z policjantów w protokole pisze, cytuję: „Poprawiono godziny na wydruku ze względu na błędne ustawienie zegara w drukarce„ świadczy to o tym, że urządzenie było niesprawne. To że sąd zażyczył sobie atestu tego urządzenia wcale nie świadczy o tym, że było ono dobre.
Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy poinformował nas, że w tym przypadku urządzenie było sprawne z wyjątkiem godziny – alkomat nie miał przestawionego zegara z czasu letniego na zimowy. Poza tym alkomat miał ważny atest, a badania takiego sprzętu wykonuje się w lubińskiej komendzie regularnie.
Radny Szudrowicz nie zgadza się z taka opinią.
- Kiedy wyjeżdżamy pojazdem ze stacji diagnostycznej to oznacza, że nic nie ma prawa się zepsuć w aucie bo przeszło atest ważny przez cały rok? – pyta. - Nie będę dyskutował z wyrokiem sądu, bo w tym kraju sądy nie są nieomylne, potem okazuje się, że wyrok był wydany z naruszeniem prawa. Dlatego też podejmuje kroki zgodne z procedurą przewidzianą w naszym prawie i będę czekać na rozwój wydarzeń.
Jak powiedział nam radny, we wniosku o kasację są miedzy innymi zeznania policjanta, który przed sądem mówiąc o alkomacie wspominał o „jedynej wadzie tego urządzenia”.
- Powstaje więc pytanie – mówi Szudrowicz. - Urządzenie było wadliwe, czy nie?Zegar w alkomacie stanowi jego integralną część. To działa wspólnie, więc jeśli któryś z tych elementów jest uszkodzony, to czy urządzenie jest zepsute? W takiej sytuacji bezwzględnie, wynik badania należy powtórzyć na urządzeniu pozbawionym wad, ewentualnie zabezpieczyć krew, a tego, pomimo moich próśb nie zrobiono.