Gdy Orest Lenczyk przejmował schedę po Robercie Jończyku, kibice "miedziowych" byli żądni zwycięstw. Punkty były potrzebne jak nigdy dotąd, bo czołówka tabeli oddalała się w zastraszającym tempie. Pod wodzą nowego trenera lubinianie wygrali już trzy ostatnie spotkania. O ile Tur Turek i GKS Katowice nie byli zbyt wymagającymi rywalami, o tyle wczorajsza potyczka z liderem tabeli Zniczem Pruszków, miała być prawdziwym sprawdzianem formy Zagłębia.
"Miedziowi" w imponującym stylu wygrali w Pruszkowie 2:1 po bramkach Michała Golińskiego i Szymona Pawłowskiego. Dzięki temu zwycięstwu KGHM Zagłębie traci do nowego lidera - łódzkiego Widzewa - tylko trzy punkty. W najbliższą sobotę, 2 maja, "miedziowi" zmierzą się na Dialog Arenie z Wisłą Płock.