W wyniku upadku wykonawcy podlegnickiej inwestycji, belgijskiej Immo Industry Group, kilkanaście firm budowlanych stanęło na skraju bankructwa. Jak przyznawał nieformalny przywódca poszkodowanych przedsiębiorców, Zenon Jędrzejczyk, wykonawca inwestycji zalegał z wypłatami od października 2008 roku.
Spotkanie podwykonawców z przedstawicielami firmy Welomen Development odbyło się wczoraj na terenie gminy Legnickie Pole i trwało do późnych godzin wieczornych.
-Welomen to następca upadłej IIG. Przedstawiciele tej firmy poinformowali nas, że zajmie się ona ukończeniem hali – mówi właściciel firmy Rotar, Zenon Jędrzejczyk.
Kwestia długów, a więc wypłat za okres od października minionego roku, została poruszona na spotkaniu. Zdaniem Zenona Jędrzejczyka, sprawa zaległych pieniędzy może zakończyć się nawet w przeciągu miesiąca.
-Zaległe kwoty zostaną wypłacone, jednak musimy zredukować te należności o 30%. W takiej sytuacji, Welomen Development zobowiąże się do wypłacenia pieniędzy w terminie od 30 do 40 dni – mówi Zenon Jędrzejczyk.
Podwykonawcy stracą jedną trzecią pieniędzy, które otrzymać mieli od Immo Industry Group, nowy wykonawca zapewnił jednak, że dokończy budowę hali i zatrudni do tego celu poszkodowane firmy.