W kopalni Polkowice-Sieroszowice zapaliła się ładowarka. Ze wstępnych informacji wynika, że nikomu nic się nie stało.
W rejonie szybu w miejscowości Jakubów zapaliła się ładowarka. Ogień szybko ugaszono. Na dół zjechali ratownicy. Sytuacja jest opanowana, ze wstępnych informacji wynika, że żaden z pracujących w tym rejonie górników nie został ranny. Na ostateczne informacje trzeba będzie poczekać aż wszyscy pracownicy wyjadą na powierzchnię.