Tą noc na długo zapamiętają trzy rodziny zamieszkałe w miejscowości Ustronie. Wieś nawiedziła wichura, która oprócz wielu zniszczeń zerwała dach z jednego z domów.
- Wszystko trwało około trzech minut, około godz. 21.00 usłyszeliśmy straszny łomot, aż kominy leciały i zgasło światło - mówi Marek Pawłowski jeden z poszkodowanych mieszkańców. - Wszyscy byli do końca w środku budynku bo na zewnątrz było niebezpiecznie, z dachu leciały blachy.
Pan Marek niedawno wyremontował mieszkanie - Obawiam się że jak przyjdzie deszcz to mi wszystko może zalać – mówi.
Na miejsce zdarzenia wezwano straż pożarną. Strażacy zabezpieczyli budynek i teren przylegający do zniszczonego domu. Na miejscu pojawiły się również władze starostwa i gminy.
- Najważniejsze, że ludziom nic się nie stało – powiedziała wójt Irena Rogowska. - Posiadamy na terenie gminy Lubin lokale, w których możemy zakwaterować osoby, które straciły dach nad głową. Jak będzie taka potrzeba to dysponujemy miejscami w Szklarach Górnych i Chróstniku.
Pomocy osobom poszkodowanym w trakcie wichury udzieli również Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.
Zniszczony budynek należy do Agencja Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa.