Sprawa dotyczyła rzekomego zniesławienia. LSI złożyła pozew do sądu po tym, jak Bubnowski w trakcie dyskusji na sesji Rady Miejskiej powiedział, że „LSI przejadła 500 tysięcy złotych”.
- Jestem zadowolony z wyroku – powiedział nam przewodniczący Bubnowski. - Dzięki temu uwierzyłem w sprawiedliwość polskiego sądu. Sąd potwierdził, że to powiedziałem, potwierdził też, że LSI od kilku lat przynosi straty i że na potrzeby własne wydała 500 tysięcy złotych. Według sądu miałem prawo do wyrażania swoich opinii na forum rady i nie złamałem tym prawa.
Prezes Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej nie zdecydował jeszcze czy będzie składać apelację do wyroku. Jak na razie czeka na pisemne uzasadnienie.
- Cieszę się, że sąd podzielił stanowisko LSI, to znaczy, że potwierdził, iż Bubnowski użył takich słów – powiedział nam Artur Dubiński. - Sąd potwierdził też, że nie przejedliśmy 500 tysięcy złotych, tylko wydaliśmy je na remont targowiska. Natomiast to, że przewodniczący mówi nie składnie i nie zna podstawowych pojęć ekonomicznych, o czym mówił sąd, nie zwalnia go od odpowiedzialności karnej. Teraz wystąpimy o pisemne uzasadnienie wyroku, a co po tym to czas pokaże.