Sprawa dotyczy wypowiedzi rzecznika na łamach tygodnika i jednego z portali miejskich, w której Krzysztof Maj krytykuje działalność starostwa. Dzisiejsza rozprawa pojednawcza nie przyniosła rezultatów.
- Sąd wyznaczył nowy termin posiedzenia celem umożliwienia stronom ostatecznego uzgodnienia czy będzie ugoda, czy też jej nie będzie – powiedział po sprawie pełnomocnik starostwa Ireneusz Oszczęda. - Ani nie było woli zawarcia ugody, ani nie było woli nie zawarcia ugody.
Z kolei Krzysztof Maj mówi, że z jego strony padła stosowna propozycja.
- Z naszej strony padła propozycja, że możemy się porozumieć w tej sprawie, sąd przychylił się do tego stanowiska i wyznaczył termin kolejnego posiedzenia pojednawczego – powiedział nam Maj. - Mam dowody na to, że moje słowa były słuszne. Przedstawimy je oskarżycielowi i być może dojdziemy do porozumienia.
Rzecznik prezydenta Lubina nie chciał dzisiaj rozmawiać o szczegółach warunków możliwej ugody. Kolejne posiedzenia sądu w tej sprawie zaplanowano na 29 kwietnia.