Pozywając starostę powiatu lubińskiego, Bogdan Dudek, który został zwolniony dyscyplinarnie z funkcji dyrektora II Liceum Ogólnokształcącego, chce oczyścić swoje imię. W toczącym się procesie były dyrektor oskarża starostę o pomówienia. Zdaniem oskarżyciela, starosta Małgorzata Drygas - Majka publicznie podała nieprawdziwe informacje, które zdyskredytowały go w oczach opinii publicznej.
- Oskarżam Małgorzatę Drygas-Majkę o takie postępowanie, które naruszyło moje dobre imię, a także naraziło mnie na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia funkcji dyrektora II Liceum Ogólnokształcącego w Lubinie, poprzez stwierdzenie, iż doprowadziłem do zaburzenia prawidłowego funkcjonowania szkoły, dawałem wyraz nieznajomości przepisów prawa, nierzetelnie realizowałem zadania związane z powierzonym mi stanowiskiem dyrektora szkoły, dopuściłem się złego traktowania pracowników, co stanowi znamiona mobbingu, dopuściłem się rażących zaniedbań finansowych, zaniedbałem zawiadomienie organu prowadzącego o remoncie obiektu z wykorzystaniem go do innych celów i nie uzyskałem zgody organu na przeprowadzenie tego remontu – cytował akt oskarżenia Bogdan Dudek na pierwszej rozprawie w grudniu ubiegłego roku.
Dudek wniósł o uznanie oskarżonej starosty winnej zarzucanych jej czynów i wymierzenia kary według uznania sądu. Dziś były dyrektor lubińskiego ogólniaka złożył przed sądem obszerne wyjaśnienia.
- Zarzut naruszenia przeze mnie zasad prawidłowego funkcjonowania szkoły nie znajduje żadnego potwierdzenia. Starostwa nie przedstawiła bowiem żadnego dowodu potwierdzającego słuszność stawianego mi zarzutu. Starosta była na bieżąco informowana w sposób wyczerpujący o zaistniałych brakach kadrowych spowodowanych zwolnieniami chorobowymi nauczycieli - wyjaśniał dziś Bogdan Dudek.
Do sprawy oskarżyciel dołączył dodatkowy materiał dowodowy w postaci zeznań świadków, które mają obalić zarzut starosty o dezorganizacji liceum i niewłaściwego wydatkowania przez byłego dyrektora dochodów własnych szkoły. Oskarżyciel dołączył do akt także kserokopie informacji z oficjalnej strony internetowej powiatu i płytę CD z zapisem wywiadu, który starosta udzieliła lokalnej telewizji, gdzie - zdaniem Bogdana Dudka - pojawiły się wypowiedzi naruszające jego dobre imię. Z tymi wnioskami sąd zapozna się na kolejnej rozprawie. Dziś sąd zaplanował jeszcze przesłuchanie kilku świadków.