Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin
Zdjęto z wokandy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Dzisiejsza rozprawa sądowa Alicji Kameckiej, byłej dyrektorki MOPSu, przeciwko MOPS została zdjęta z wokandy z powodu choroby sędziego.

Przypomnijmy, że Alicja Kamecka w połowie kwietnia ubiegłego roku została odwołana ze stanowiska dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Pomimo tego, że obowiązywał ją trzymiesięczny okres wypowiedzenia, została zwolniona z obowiązku świadczenia pracy. Powodem odwołania miała być utrata zaufania prezydenta Lubina do Kameckiej. Była dyrektorka zdecydowała się swoich praw dochodzić przed Sądem Pracy.

Na miejsce Kameckiej, po wygranym konkursie zatrudniono Stanisławę Lewandowską, w poprzedniej kadencji burmistrza Ścinawy. Lewandowska startowała po raz drugi na to stanowisko, jednak wybory przegrała. Została zatrudniona w lubińskim Urzędzie Miejskim. Zajmowała się ochroną zdrowia i pomocą społeczną. Po odwołaniu Kameckiej, prezydent Lubina powołał Lewandowską na jej stanowisko. Ogłoszono konkurs na dyrektora MOPS, który również wygrała Stanisława Lewandowska, do dzisiaj szefująca lubińskiej placówce.

Czy zwolniona Alicja Kamecka zostanie przywrócona na stanowisko pracy?

W sierpniu 2008 roku, na jednaj z rozpraw, pełnomocnik miasta w tym procesie, zaproponował ugodę Alicji Kameckiej, jednak na sali nie padły żadne konkrety. Mówiło się o tym, że Kamecka ma dostać odszkodowanie, a sąd wyznaczył termin dwóch tygodni na zawarcie ugody. Do tego jednak nie doszło, jak mówiła Kamecka, przez dwa tygodnie żadna propozycja ze strony prezydenta się nie pojawiła. Sprawa toczyła się dalej. Na kolejnym posiedzeniu sądu, zwolnienie Alicji Kameckiej uzasadniał Robert Raczyński. Jak mówił, dyrektorka MOPS nie reprezentowała go w rozmowach ze związkami zawodowymi, a od samych pracowników placówki prezydent miał się dowiedzieć, że Alicja Kamecka wyrażała się o nim negatywnie i podważała jego kompetencje.

Dla powódki, te argumenty były wcześniej nieznane. Na grudniowej rozprawie zeznawali naczelnik Ryszard Zubko, który twierdził, że zwolnienie ze stanowiska dyrektora było zasadne oraz Anna Dziedziulo, ze Związku Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej działającego przy MOPS, która stwierdziła, że zwolnienie dyrektorki było zaskoczeniem, ponieważ nie zauważono pogorszenia relacji pomiędzy prezydentem, a Alicją Kamecką. Anna Dziedziulo nie potrafiła podać powodów dla których dyrektorka miałaby zostać odwołana z zajmowanego stanowiska.

Zaplanowana na dzisiaj rozprawa przed Sądem Pracy nie odbyła się z powodu choroby sędziego. Termin kolejnej nie jest jeszcze znany.


ech



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Poniedziałek 29 kwietnia 2024
Imieniny
Hugona, Piotra, Roberty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl