12 głosami „za”, przy jednym głosie przeciw i ośmiu wstrzymujących się na ostatniej sesji rady Miejskiej radni uchwalili uchwałę, na mocy której pieniądze z budżetu miasta będą pokrywały część rachunków za dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków mieszkańcom Lubina.
Pomysły na rozwiązanie problemu wysokiej ceny wody były różne. Radni wykazali również obawę o to, jaki wpływ dopłaty będą miały na kasę miejską w kolejnych latach.
Niektórzy dopłaty przyrównują do becikowego, inni twierdzą, że to powrót do czasów socjalizmu.
- Ja bym zrozumiał taką dopłatę, gdybyśmy dopłacali ludziom biednym, ludziom zarejestrowanym w MOPSie – powiedział Andrzej Górzyński, radny z klubu Lubin 2006. - Z tą dopłatą to jest tak jak z becikowym. Dopłacamy wszystkim, bogatym i biednym, bardziej zamożnym i mniej zamożnym. Nie róbmy socjalizmu następnego, nie dopłacajmy za wszystkich, bo to jest takie przelewanie z próżnego w próżne, z moich podatków będziecie mi dopłacać za wodę. Ja nie chcę, ja wolę żeby miasto się rozwijało, były inwestycje i żeby podatki szły na to, a nie na dopłaty za wodę ludziom zamożnym. Jeżeli już chcemy to wyodrębnijmy ludzi biednych, a nie mówmy, że jak ja płacę 100 złotych za wodę, to te 10 złotych mi pomoże.
- Dopłata jest tylko na 2009 rok – wyjaśnił innym radnym Lech Duławki, autor projektu. - Za rok rada miejska podejmie decyzję, czy ponownie dopłaci mieszkańcom, czy nie.
Z kolei radny Sebastian Chojecki chciał się dowiedzieć jak dopłata ma się do braków w budżecie i z czego będą dopłaty realizowane. Niestety, sekretarz Urzędu Miejskiego, Lech Dłubała opuścił wcześniej salę, a żaden inny przedstawiciel miasta nie chciał się wypowiadać w tej kwestii. O konsekwencji dopłat do wodę pytał również radny Zbigniew Leszko.
- Czy w pewnym momencie nie będziemy musieli się z tego po cichu wycofać, ponieważ, być może, to nie pozwoli na realizowanie kolejnych budżetów – powiedział.
Pomimo tego, głosami radnych koalicyjnych dopłaty do wody uchwalono. Klub Lubin 2006 wstrzymał się od głosu, a przeciwko tej uchwale był radny Zbigniew Leszko.
- Jest to historyczny moment w samorządzie naszego miasta – powiedział dzisiaj Marek Bubnowski, przewodniczący Rady Miejskiej. - Pierwszy raz rada postanowiła dopłacić mieszkańcom do kosztów wody i odprowadzania ścieków. Jest to kwota trzech złotych. Od 1 stycznia 2009 roku, koszty wody i odprowadzania ścieków będą pomniejszone o tą kwotę, w stosunku do tego, co wyliczyło Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Na sesji padały zarzuty, co będzie w latach następnych. My w ten sposób chcieliśmy wyrazić swój sprzeciw tak drastycznym podwyżkom jakie miały miejsce w ostatnich latach jeżeli chodzi o koszt wody – dodaje Bubnowski. - Podwyżki były wprowadzone w rożny sposób, po części, a w zasadzie w większości, bez woli Rady Miejskiej. Postanowiliśmy w roku 2009 zastopować te rzeczy. Dopłacamy. Były pytania, a co będzie w latach 2010, 2011 i w późniejszych. Otóż odpowiedź jest bardzo prosta - nic z polityki, bardziej z gospodarki - jeżeli w ostatnich trzech latach mieliśmy podwyżkę wody na poziomie prawie 90 procent, Rada Miejska chciała w ten sposób spłaszczyć te podwyżki. Oczywiście one były, są i będą, ale muszą być w sensownych wielkościach np. o wielkość inflacji. Najprawdopodobniej w latach następnych, podobnie jak w Głogowie będziemy wygaszali te dopłaty, to w jakim stopniu i na ile lat wygaszenie zostanie rozłożone, będzie zależało od taryf przedstawionych przez MPWiK, zatwierdzonych lub nie zatwierdzonych przez prezydenta.
Na dzisiejszej konferencji radny Roman Rozmysłowski zaapelował do prezydenta o to by uchwała została jak najszybciej zrealizowana.
- Sprawa drożejącej wody w Lubinie bardzo mnie interesowała już od początku tej kadencji – powiedział Rozmysłowski. - Próbowałem zainteresować pana prezydenta tą problematyką w rożny sposób - pisałem interpelacje, komunikowałem się z nim za pomocą billboardu, mówiąc o tym, że w ościennych Polkowicach woda jest dotowana i ciesze się, że grupa radnych wystąpiła z takim wnioskiem. Wreszcie mieszkańcy Lubina, jak mieszkańcy ościennych miejscowości będą mogli mieć wodę z dopłatami. Chciałbym zwrócić się do pana prezydenta, aby potraktował to zadanie jako wspólne i szybko zrealizował tą uchwałę dla mieszkańców Lubina.