- Klub opuszczam z przyczyn osobistych – powiedział nam Zarenkiewicz. - Jestem dla mieszkańców i dla całego miasta, nie dla pewnych wybranych osób.
Okazało się, że wcześniej Janusz Zarenkiewicz otrzymał pismo podpisane przez Mariana Węrzynowskiego, również radnego Lubin2006. W piśmie przywołuje się Zarenkiewicza do tego, żeby jasno określił przynależność do klubu radnych Lubin 2006, albo z niego wystąpił.
- Na ostatnich głosowaniach, które odbywały się na sesji Rady Miejskiej, pan Zarenkiewicz głosował przeciwko lub wstrzymywał się od głosu – powiedział Marian Węgrzynowski. - Wcześniej deklarował, że popiera wszystkie projekty, które wnosi pan prezydent i raptem wiele rzeczy przestało mu się podobać. Jeżeli ktoś publicznie deklaruje, że jest za wszystkimi pomysłami prezydenta, a potem głosuje inaczej, to jak to odebrać? Stąd to pismo.
Janusz Zarenkiewicz zapowiedział, że przynajmniej na razie nie zamierza wiązać się z żadnym klubem w radzie i będzie radnym niezrzeszonym.