Założenia rządowe były takie, że budowa nowoczesnego boiska do gry w piłkę ma kosztować milion złotych. Tymczasem, w Lubinie, pierwszy Orlik otwarty przy Zespole Szkół nr 2 kosztował 1,8 miliona złotych.
Pieniądze na Orlika pochodziły z kasy rządowego programu rozwoju sportu (333 tysiące złotych), z budżetu Urzędu Marszałkowskiego (333 tysiące złotych) i środków własnych powiatu lubińskiego.
Jest to pierwsze takie boisko w Lubinie i jednocześnie w całym powiecie, a 18 na terenie Dolnego Śląska.
Na uroczystości przecięcia wstęgi obecni byli między innymi wojewoda, wicemarszałek, a także wicepremier.
- Cieszę się, że w Lubinie możemy otworzyć pierwszego Orlika – powiedział Grzegorz Schetyna. – Teraz mamy taki symboliczny czas, który pokazuje, że możemy wspólnie robić dobre rzeczy. Cieszę się, że w Lubinie, który ma tak wielkie doświadczenie i klasę sportową i piłkarską, a zarazem wielką piłkarską historię młodzież będzie mogła grać na tak pięknym boisku. Życzę, aby marzenia się spełniały, aby na tym boisku grała nie tylko młodzież ze szkoły, ale i całego osiedla. Życzę również kolejnych boisk tego typu.
- Najmłodszy polski reprezentant był mniej więcej, w wieku dzisiejszych uczniów tej szkoły – powiedział wicemarszałek województwa, Piotr Borys. - Włodzimierz Lubański miał 16 lat kiedy pierwszy raz zasilił polską reprezentację . Takich warunków rozwijania umiejętności nie miał Radek Kałużny czy Mariusz Lewnadowski, kiedy ćwiczyli i kiedy mogli reprezentować Lubin w Kadrze Polski. Tego właśnie życzę lubińskiej młodzieży, aby ci, którzy tu będą trenować, mogli w przyszłości stać się zawodnikami Zagłębia Lubina i Kadry Polski. Niech ten Orlik służy jak najlepiej.
Po zakończeniu oficjalnej uroczystości na boisku pokaz dały cheerleaderki z Zespołu Szkół nr 2 i rozegrano pierwszy w historii boiska mecz w piłkę nożną.