„To jest kolejny raz próba przekazania pieniędzy miasta nierobom tak naprawdę w starostwie, bo przecież oni chcą pieniędzy miasta, za nasze pieniądze wybudować sobie halę sportową, dla jednej małej szkółki ponadgimnazjalnej." - tak prezydent Robert Raczyński skomentował przekazanie przez Radę Miejską pieniędzy do kasy starostwa z przeznaczeniem na budowę hali widowiskowo-sportowej przy stadionie. Urażenie tym poczuli się pracownicy starostwa, którzy za nierobów się nie uważają. Raczyński przepraszać nie miał zamiaru, wielokrotnie powtarzał, że bardzo chętnie spotka się w sądzie, choćby po to by zobaczyć ile powiat zrobił dla mieszkańców regionu.
Fot. Ewa Chojna
Teraz, kiedy na 29 października wyznaczono już datę pierwszej rozprawy w sądzie, przedstawiciele prezydenta komentują sytuacje krótko – Czekamy na rozprawę – powiedział nam Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta.
Powiat domagać się będzie przeprosin i datków na cele charytatywne.