Tylko gdzie niegdzie światło pojawiło się na chwilę, po czym gasło. Najgorzej było wczoraj wieczorem. Pracownicy EnergiaPro pojechali sprawdzić co się stało. Okazało się, że wystąpiła awaria kabla.
- Jeśli chodzi o przyczyny tego rodzaju awarii to najczęściej wynikają one z realizowanych przez podmioty obce prac ziemnych, podczas których odkrywane są kable zasilające – mówi Paweł Lichota, kierownik EnergiaPro. - Problemem w tym zakresie jest fakt, iż odbiór tych prac odbywa się bez poinformowania, a co za tym idzie bez udziału służb EnergiiPro. Skutkiem takiego postępowania firm obcych jest to, iż EnergiaPro nie ma możliwości sprawdzenia, czy podczas prowadzonych prac kable nie uległy uszkodzeniu. Dodać należy w tym miejscu, iż uszkodzenie nie musi być naocznie widoczne, natomiast po miesiącu, dwóch
lub nawet dłuższym czasie okazuje się, iż kabel choć nie został przerwany, to jednak nastąpiło znaczące osłabienie jego izolacji, skutkujące następnie awarią.
Jednak to nie były jedyne problemy z dostawa prądu w mieście. Dzisiaj przez kilka godzin centrum miasta było go pozbawione. Po godzinie 9.00 rano pracownicy EnergiaPro wymieniali wadliwe urządzenie w stacji elektroenergetycznej. Wymagało to wyłączenia stacji. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, usterka została usunięta i problemy z brakiem prądu nie powinny już wystąpić.