Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Rewitalizacja kolei w Lubinie?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Czy jest szansa na to by lubińska kolej na stałe wróciła do użytku? Już dzisiaj można pociągiem dostać się do Legnicy czy Wrocławia, jednak o konkurencyjności z powszechnie używanymi busami ciężko mówić, choćby ze względu na czas podróży – 50 minut do Legnicy po starych torach, w starych wagonach – to nikogo nie napawa optymizmem.

Właśnie o zwiększeniu konkurencyjności kolei w stosunku do prywatnych przewoźników drogowych rozmawiano na spotkaniu w lubińskim magistracie. Pierwsze spotkanie było typowo robocze. Czego spodziewają się jego uczestnicy?

- Przede wszystkim zależy nam na włączeniu się okolicznych samorządów w projekt kolei aglomeracyjnej – powiedział Krzysztof Gosecki z Instytutu Rozwoju Promocji Kolei. - Nie chodzi tylko o Lubin, ale również o powiaty i starostwa. Blisko siebie położone są duże ośrodki miejskie takie jak Polkowice, Legnica, Głogów i Lubin. Wspólnie można stworzyć ciekawą ofertę, przede wszystkim konkurencyjną dla transportu drogowego.

Krzysztof Gosecki. Fot. WFP

Na dzień dzisiejszy mało osób korzysta z usług PKP w Lubinie. Raz, że podróż trwa o wiele dłużej niż autobusem, czy busem, a dwa, warunki w jakich się ona odbywa pozostawiają wiele do życzenia. Rewitalizacja kolei, czyli remonty starych trakcji kolejowych i wymiana floty to podstawy, które mogą zachęcić podróżujących do częstszych wycieczek pociągiem.

- Niedawno powołana została samorządowa spółka Koleje Dolnośląskie, która ma być konkurencją dla PKP – mówił Krzysztof Gosecki. - Szynobusy, które w tej chwili jeżdżą na terenie województwa dolnośląskiego nie są własnością PKP, są jedynie wypożyczone i mogłyby jeździć w każdej innej spółce, również w Koleje Dolnośląskie. W naszej koncepcji rewitalizacji na pewno będziemy dążyć do cykliczności przewozów. W tej chwili ilość kursów na linii Lubin Górniczy – Wrocław jest niedostateczna. Jeżdżą cztery pary, a jednym z naszych założeń jest zwiększenie ilości kursów, żeby pociągi wyjeżdżały na przykład o pełnych godzinach.

Plany są bardzo ambitne i pewnie znajdą poklask u wielu mieszkańców, którzy ze swoich młodych lat jeszcze pamiętają jak przyjemna mogła być podróż pociągiem, ale do tego wszystkiego potrzebne są pieniądze.

Fot. WFP

- Szacunkowy koszt sprzed dwóch lat podniesienia prędkości na odcinku Lubin Górniczy – Legnica do 80 kilometrów na godzinę to pięć milionów złotych. Niestety wszelakie koszty wzrosły, więc może być tego więcej – dodaje Gosecki.

Przedstawiciele prezydenta Lubina i gospodarze spotkania popierają ideę rewitalizacji kolei.

- Zależy nam na tym, aby skomunikować Lubin koleją zresztą Polski – powiedział Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta. - Udało się przywrócić połączenia kolejowe w mieście, jednak wszyscy wiemy ile czasu trwa podróż do Legnicy – 50 minut drogi. Mam nadzieję, że remont, który zapowiada PKP skróci ten czas do 20-25 minut, tak aby do Wrocławia dojechać w około godzinę. Pojawi się wtedy jakaś alternatywa dla transportu drogowego. Jesteśmy gospodarzami tego spotkania, ponieważ chcemy być liderem tego projektu i przekonać inne samorządy, że transport zbiorowy jest opłacalny.

Krzysztof Maj. Fot. WFP


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 3 maja 2024
Imieniny
Jaropełka, Marii, Niny

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl