Na terenie Dolnego Śląska działa już osiem szpitalnych oddziałów ratunkowych, jednak jak pokazują statystyki, ich liczba wciąż jest za mała by zapewnić odpowiednią pomoc medyczną osobom poszkodowanym i potrzebującym natychmiastowego ratunku.
Za utworzeniem SOR w naszym regionie przemawia droga krajowa numer 3, na której rokrocznie dochodzi do wielu wypadków, a także działalność górnicza prowadzona na terenie Zagłębia Miedziowego.
W skład szpitalnych oddziałów ratunkowych mają wchodzić same budynki, nowoczesny sprzęt do ratowania ludzkiego życia, bazy dla śmigłowców oraz same śmigłowce.
W Głogowie utworzenie SORu będzie jedną z najważniejszych inwestycji szpitala prowadzoną w ostatnich latach. W głogowskiej placówce remontu wymaga oddział Intensywnej Opieki Medycznej i sale operacyjne, dlatego też podjęto decyzję, że przy szpitalu powstanie zupełnie nowy budynek, w którym mieścić się będzie i SOR i OIOM i sale operacyjne. Budynek według planów ma mieć trzy piętra. Postawiony zostanie za głównym gmachem szpitala. Znajdą się w nim podjazdy dla karetek, oddziały szpitalne oraz izba przyjęć. Jednak jako pierwsze powstanie lądowisko dla helikopterów ratunkowych. Szpital ma już zezwolenie Urzędu Lotnictwa Cywilnego na starty i lądowania śmigłowców w pobliżu placówki. Koszt całego przedsięwzięcia nie jest jeszcze znany.
W Lubinie, według planów Starostwa Powiatowego, szpitalny oddział ratunkowy powstanie w miejscu, gdzie dzisiaj jest wejście do szpitala.
- Szpital posiada już dokumentację techniczną oraz pozwolenie na budowę – mówi Małgorzata Drygas-Majka, starosta lubiński. - Teraz potrzebne są pieniądze.
Lubiński szpital spełnił wymogi niezbędne do tego aby starać się o unijne fundusze dlatego został wpisany do systemu oddziałów ratunkowych – mówi Piotr Borys, wicemarszałek województwa. - Koszt inwestycji szacuje się na kilkanaście milionów złotych. Pieniądze mają pochodzić w znaczącej części z rządowej puli pieniędzy na rozbudowę ratownictwa medycznego.