Piotr Łopaciński i Łukasz Dąbrowski – dwaj lubinianie, którzy każdą wolną chwilę poświęcają muzyce. Już w najbliższą sobotę (14 czerwca) w Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa o godzinie 20.00 rozpocznie się koncert. Będzie to zwieńczenie całorocznej pracy młodych ludzi nad swoimi głosami, nad muzyką i tekstami pieśni.
- Przez ten czas mieliśmy próby raz w tygodniu po dwie godziny – mówi Piotr Łopaciński. - Jeździliśmy również na warsztaty do Wrocławia, Krakowa czy Poznania. Większość osób, które śpiewają w naszym chórze uczestniczyła w warsztatach gospel organizowanych w Centrum Kultury Muza. Chcemy kontynuować to co zaczęliśmy, ale również zależy nam na rozwinięciu naszej działalności.
Na zdjęciu (od lewej): Piotr Łopaciński i Łukasz Dąbrowski Fot. Ewa Chojna
Chór gospel utworzony w Lubinie liczy około 30 osób. Do tego dochodzą jeszcze instrumentaliści – klawisze, perkusja i gitara basowa. Każdy podobny koncert wymaga niecodziennej oprawy, szczególnie w naszym regionie, gdzie muzyka chrześcijańska jest jeszcze mało znana.
Światowej sławy gwiazdy muzyki gospel określają ją jako płynącą prosto z serca. Innym kojarzy się z polami bawełny i słomianymi kapeluszami ciemiężonych czarnoskórych. Kolejni znów określają gospel jako dobrą nowinę w złych czasach, wysyłającą nadzieję, radość, cierpienie i ból. Dla tych, którzy obcują z tą muzyką jest ona czymś zupełnie wyjątkowych, począwszy od technicznej strony śpiewu do brzmienia jakie słyszy publiczność na sali.
Fot. Ewa Chojna
- Interesuję się tą muzyka od dzieciństwa – mówi Piotr. - Wychowywałem się w rozśpiewanej rodzinie. Zawsze przy okazji świąt czy innych rodzinnych spotkań dużo śpiewaliśmy, a przede wszystkim śpiewaliśmy na głosy, co jest bardzo charakterystyczne dla muzyki gospel. Od dwóch lat mam możliwość prowadzenia chóru w Lubinie i uczenia ludzi poprawnej emisji wokalnej, która znacznie odbiega od typowej muzyki europejskiej. Gospel to śpiew dla Boga. Wiele lat temu zrozumiałem, że głos jest darem od Boga i trzeba tym dzielić się z innymi, ale nie w sposób budzący zazdrość. Muzyka amerykańska jest rodzajem wychowania, a ja jako mały chłopiec usłyszałem bardzo wiele ciepłych słów i wtedy zrozumiałem, że to co robię jest wiele warte i robię to nadal.
Razem z Piotrem Łopacińskim prowadzeniem chóru zajmuje się również Łukasz Dąbrowski. Ma 24 lata, jest absolwentem szkoły muzycznej. Ukończył instrumentalistkę.
- Muzyką gospel interesuję się od dziecka – powiedział nam Łukasz. - Piotrek zaraził mnie tym i dzięki niemu teraz się realizuję. Jestem mu za to bardzo wdzięczny.
Na co dzień Łukasz zajmuje się sprawami technicznymi chóru, to znaczy dba o sprzęt muzyczny, o przygotowanie koncertu i o to żeby wszystko było zapięte na przysłowiowy ostatni guzik.
Fot. Ewa Chojna
Dzięki pracy tych młodych ludzi lubinianie mają okazję posłuchać koncertu gospel. Wszyscy chętni, którzy chcieliby poczuć siłę płynącą od artystów mogą przyjść w najbliższą sobotę do Kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa. Początek koncertu o godzinie 20.00. Wstęp wolny.
Fot. Ewa Chojna