Zagłębie będzie musiało zapłacić także 70 tys. zł. kary. Wydział już wcześniej zdegradował Zagłębie, które odwołało się do Związkowego Trybunału Piłkarskiego, a ten skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Wydział Dyscypliny. Zagłębie ma 14 dni na ponowne odwołanie do Związkowego Trybunału Piłkarskiego.
- Z początkowych dziewięciu zarzutów zostały utrzymane cztery oraz zarzut systemowego współdziałania ze skorumpowanym działaczem piłkarskim. Chodzi o sezon 2003/2004. Skorumpowany działacz Marian D. dbał, by klub z Lubina uzyskał wówczas awans z drugiej ligi do ekstraklasy. Klub ze swojej strony zaproponował karę 15 ujemnych punktów w następnym sezonie i grzywnę w wysokości 500 tys. złotych. Zdecydowaliśmy jednak o degradacji - poinformował szef Wydziału Dyscypliny PZPN, Adam Gilarski.
Klubowi przysługuje teraz ponowne odwołanie do Związkowego Trybunału Piłkarskiego. Klub może się jeszcze odwoływać do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl, ale to już nie wstrzymuje wykonania kary.
Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej, rzecznik KGHM Zagłębia Lubin, Jan Wierzbicki, klub na pewno będzie się odwoływał od wyroku Wydziału Dyscypliny.
- Nie zgadzamy sie z tą decyzją. Kara jest niewspółmierna do przewinienia. W Zagłębiu nie działał mechanizm korupcyjny, było to tylko jednostkowe zdarzenie - uważa Wierzbicki.
Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad stu osobom: działaczom sportowym, sędziom, obserwatorom PZPN, m.in. dwóm członkom zarządu PZPN Witowi Ż. i Kazimierzowi F.
W grudniu ub. roku przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu.
więcej na www.sportowefakty.pl