W lubińskiej komendzie straży pożarnej z okazji święta patrona również było uroczyście. Odznaczono tych, którzy przez cały ostatni rok wykazali się sumiennością i poświęceniem w pracy, odznaczono tych, którzy ciężko pracowali na efekty.
Strażak Iwona Figiel awansowana o stopień wyżej mówi, że nie zmieniłaby tej pracy na inną, a jeśli zajdzie potrzeba to razem ze swoimi kolegami pojedzie gasić pożar, w końcu ma takie samo przeszkolenie jak inni.
.jpg)
Fot. Ewea Chojna
O zmianie pracy nie myśli też Mirosław Isztwan nagrodzony złotym medalem za zasługi dla pożarnictwa. - Pracuje już 17 lat, rodzina się przyzwyczaiła i nawet po bardzo groźnych sytuacjach nie myślałem o tym żeby przestać być strażakiem.
Oprócz nich odznaczeni zostali:
Złotym medalem za zasługi dla pożarnictwa: Albin Ptak i Mariusz Chojnacki. Srebrnym medalem za zasługi dla pożarnictwa odznaczono Cezarego Olbrysia, a brązowym Zdzisława Szymańskiego.
.jpg)
Fot. Ewea Chojna
Henryk Duszeńko, komendant powiatowy lubińskiej PSP podziękował samorządowcom za wsparcie dla jednostki. Wspomniał, że to dzięki pieniądzom z miasta i powiatu lubińska Straż Pożarna dysponuje nowym sprzętem, a z roku na rok polepszają się warunki w komendzie, chociaż jeszcze wiele pozostało do zrobienia.
Zaproszeni na uroczystość przedstawiciele władz, policji, straży miejskiej, nadleśnictwa i wielu innych instytucji od lat współpracujących ze strażakami otrzymali podziękowania i wyrazy uznania za pomoc i wsparcia dla pracujących w komendzie.
.jpg)
Fot. Ewea Chojna
.jpg)
Fot. Ewea Chojna
.jpg)
Fot. Ewea Chojna
Fot. Ewea Chojna
