Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin
Wojna o drogę

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Ulica Paderewskiego ciągnąca się obok powstającej w centrum Lubina galerii handlowej jest kolejną kością niezgody pomiędzy prezydentem Robertem Raczyńskim, a władzami Starostwa Powiatowego. Ostatnie spotkanie pomiędzy stronami właściwie się nie odbyło. Winę za taki rozwój sytuacji urzędnicy zwalają na siebie nawzajem.

Problem polega na tym, że do końca marca zarządcą drogi Paderewskiego było miasto. Od początku kwietnia to starostwo jest odpowiedzialne za utrzymanie, a także przebudowę pasów ruchu. Paderewskiego ma bardzo duże znaczenie dla Lubina, ponieważ w momencie kiedy otwarta zostanie Galeria Cuprum Arena, centrum miasta bez odpowiednio przygotowanych dróg będzie prawie nieprzejezdne.

- Należy przebudować most, zrobić cztery pasy ruchu i dodatkowe, które pozwolą na bezkolizyjne włączenie się w ruch – mówi Mirosław Gojdź, członek zarządu starostwa. - Żeby tego dokonać musimy się dogadać z prezydentem. Robert Raczyński nie przyszedł na ostatnie spotkanie, za to przysłał urzędników bez uprawnień do podejmowania decyzji.

Konieczne jest stworzenie czterech pasów ruchu i dodatkowego piątego umożliwiającego bezkolizyjne włączenie się do ruchu. Do tego również most należy przebudować - mówi Mirosław Gojdź, członek zarządu Starostwa Powiatowego Fot. Ewa Chojna

Innego zdania są przedstawiciele prezydenta, którzy pojawili się w Starostwie Powiatowym na umówionym spotkaniu.

- Przyszliśmy na umówioną godzinę, a spotkanie nie było przygotowane – powiedziała nam Ewa Kałuzińska, kierownik referatu drogowego Urzędu Miejskiego w Lubinie. - Trudno to w ogóle nazwać merytoryczną dyskusją. Spotkanie zakończyło się po paru minutach.

Ewa Kałuzińska utrzymuje, że miała wszelkie niezbędne upoważnienia do podejmowania decyzji w sprawie której dotyczyło spotkanie. Podobnego zdania jest Damian Stawikowski, asystent prezydenta Raczyńskiego, który również był na spotkaniu.

- Spotkanie celowo było nieudane – powiedział Stawikowski. - Władze starostwa od początku myślały, że nikt nie przyjdzie. Przyszliśmy z konkretną propozycją – chcemy ukryć nieudolność starostwa i przejąć wszystkie drogi. Chcemy je w całości sfinansować lub współfinansować, a do tego starać się o środki unijne. Oni niestety mają pięciu członków zarządu, w tym jeden specjalnie powołany do tego aby pozyskiwać środki unijne, a na tą drogę Starostwo Powiatowe nie chce zdobyć nawet jednego euro. Moim zdaniem to wielki skandal.

Ulica Paderewskiego to jedna z najważniejszych tras przelotowych przez centrum Lubina, w jej pobliżu powstaje galeria handlowa Cuprum Arena Fot. Ewa Chojna

Zupełnie inaczej patrzą na to władze starostwa.

- Nie możemy planować inwestycji powiatu na terenie miasta bez zgody miasta – mówił Mirosław Gojdź. - W grę wchodzą duże sumy pieniędzy. Zanim rozpoczęlibyśmy rozmowy z inwestorem, który również zobowiązany jest do współfinansowania takich inwestycji chcieliśmy ustalić szczegóły z prezydentem Lubina. Robert Raczyński nie przyszedł na spotkanie. Uważam, że to wielkie lekceważenie. Mówimy tu o kwocie ponad 15 milionów złotych ogółem, z czego 4 miliony mają pochodzić z miasta. Do tej pory Robert Raczyński na remonty dróg nie dał ani złotówki. W 2008 roku miasto przewiduje przekazanie 100 tysięcy złotych na ten cel. Oznacza to, że prezydent nie miał zamiaru w najbliższym czasie dokonywać żadnych prac. Dopiero w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym obejmującym lata 2009 – 2013 są zapisane środki na te cele.

Jak się odnoszą przedstawiciele prezydenta do zarzutów zaniedbań w trakcie przygotowania inwestycji w galerię Cuprum Arena?

- Jest to oczywiście bezpodstawne i wyssane z palca – mówi Stawikowski. - Starostwo nie wie na jakim etapie są nasze negocjacje i  które drogi chcemy przebudować. Paderewskiego jest ważną drogą dla miasta, ale są ważniejsze trasy w Lubinie.

- Na dzień dzisiejszy mamy koncepcję, która musi zostać zaakceptowana przez prezydenta – mówi Gojdź. - Dopiero po tym możemy przystąpić do stworzenia projektu technicznego. Konieczne jest stworzenie czterech pasów ruchu i dodatkowego piątego umożliwiającego bezkolizyjne włączenie się do ruchu. Do tego również most należy przebudować. Trzeba rozwiązać kwestię współfinansowania tego przedsięwzięcia, a prezydent kolejny raz nie chce współpracować.

Jeżeli drogi w mieście nie zostaną przebudowane i dostosowane do większego natężenia ruchu, może byc tak, że już niedługo mieszkańcy Lubina będą musieli uzbroić sie w cerpliwość stojąc w kilomrtrowych korkach Fot. Ewa Chojna

Jak zakończy się kolejny konflikt pomiędzy władzami na terenie Lubina nie wiadomo. Wiadomo jednak, że jeżeli nie ruszą remonty dróg, a galeria handlowa z dnia na dzień pnąca się w górę, rozpocznie swoją działalność, mieszkańcy zamiast jechać do centrum Lubina będą go unikać jak ognia, ponieważ przejazd przez miasto bezie graniczył z cudem.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 2 maja 2024
Imieniny
Longiny, Toli, Zygmunta

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl